Nie jestem fanatyczką spędzania połowy dnia w kuchni. Zazwyczaj staram się szukać przepisów, które pozwolą mi ugotować coś pysznego w dosyć szybkim czasie. Nienawidzę też zmywać. Nie pytajcie mnie czemu ale jestem w stanie wykonać pierdyliard innych domowych obowiązków byle tylko wymigać się od zmywania. To samo mam z odkurzaniem. Dzięki niechęci do zmywania stałam się ogromną fanką dań jednogarnkowych.
Ostatnio naszła mnie ogromna ochota na krem z dynii, musiałam więc znaleźć swój sposób, by zrobić i się nie narobić. Nie znalazłam też przepisu, który w pełni wpasowałby się w moje oczekiwania, postanowiłam więc, że spróbuję po swojemu i zrobię zupę dokładnie taką, na jaką mam ochotę. Wyszło o wiele smaczniej i o wiele prościej niż mogłabym się spodziewać, tak więc postanowiłam, że to jeden z tych przepisów, którym koniecznie muszę się podzielić tutaj.
1. Dynię kroimy na pół, wydrążamy środek z nasionami po czym ją oraz batata obieramy ze skórki. Warzywa kroimy na kawałki. Paprykę pozbawiamy środka oraz kroimy na kawałki. Obieramy 2-3 ząbki czosnku. Przygotowane warzywa układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Piekarnik nastawiamy na 170 stopni i dajemy mu chwilę na nagrzanie się.
2. W miseczce/szklance mieszamy 4 łyżki oleju z przyprawami - (pół łyżki soli ziołowej, łyżka ziół prowansalskich, szczypta chilii, szczypta kurkumy, łyżka papryki słodkiej, łyżka pieprzu ziołowego).
3.Tak przygotowaną mieszanką smarujemy warzywka po czym wkładamy je do piekarnika na 40-50 minut. Warto sprawdzić wykałaczką czy są miękkie po ok. 30-35 minutach.
4. W międzyczasie przygotowujemy bulion. Prawdziwy leniuch litr wody wzbogacił by o kostkę rosołową i czekałby aż warzywa się opieką.
Wersja dla mniejszych leniuchów:Marchewkę, pietruszkę selera oraz pora obieramy, kroimy i zalewamy litrem wody. Cebulkę opalamy, dodajemy do garnka razem z zielem angielskim oraz listkiem laurowym. Taką mieszankę gotujemy przez około 30-40 minut.
5. Gdy warzywa już się upieką, a bulion ugotuje łączymy mieszankę i gotujemy przez ok. 5 minut. Po ugotowaniu naszą zupę odstawiamy na ok. 15 minut by trochę ostygła.
6. Zupę przelewamy do blendera kielichowego (lub miksujemy blenderem ręcznym) i blendujemy na gładką masę.
7. Gotową zupę krem przyprawiamy dodatkowo - pół łyżki papryki słodkiej, pół łyżki chilli, pół łyżki soli ziołowej, pół łyżki ziół prowansalskich. Mieszamy i przez chwilę podgrzewamy zupę na wolnym ogniu.
Gotowe!
Tak zrobioną zupę podajemy udekorowaną natką pietruszki, kleksem śmietany, opcjonalnie możemy też dodać groszek ptysiowy czy mini grzanki.
Smacznego!
- Ala.